Klientka latem zakupiła w Pracowni PassionArt kolczyki z emeraldowym kryształkiem.
Zgłosiła się niedawno,bo wymarzyła sobie mieć "coś na szyję" do kompletu.
Wisior miał być okazały, być po prostu spory.
I myślę,że się udało...
Efekty oceńcie sami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz