Koloru czerwonego unikałam do tej pory w swoich pracach całkiem nieświadomie... Kolor pojawiał się jakoś rzadko w moich pracach-szczególnie w tych koralikowych.
Teraz natomiast nabrałam ogromnej chęci na czerwone kolczyki. Na takie , które świetnie będą się komponowały zarówno do dżinsów jak i małej czarnej. ;)
Udało się!
Piękne czerwono-złote szklane guziczki przerobiłam na kaboszonki,które oprawiłam w koraliki Toho :)
Całość zawieszona na biglach typu rybki w kolorze złota.
Są naprawdę efektowne,dość duże ale i lekkie...
Kolczyki piękne:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie po wyróżnienie :)
http://wsiecinitekiniteczek.blogspot.com/2014/11/liebster-blog-award.html