Przyszła pora na następnego guziczka...
Wykopany gdzieś z domowych zapasów trafił na warsztat,a że sam w sobie ciekawy , bo w cudne maziajki to i oprawianie go było przyjemnością.
Otulony w koraliki Toho , ozdobiony kwiatkiem z Rose Petals i zawieszony na 5 mm skręcanym sznurze w kolorze ciepłego brązu. Dodatkowy element stanowi "chwościk" z łańcuszków.
Kolorystyka iście jesienna. :)
Koloru czerwonego unikałam do tej pory w swoich pracach całkiem nieświadomie... Kolor pojawiał się jakoś rzadko w moich pracach-szczególnie w tych koralikowych.
Teraz natomiast nabrałam ogromnej chęci na czerwone kolczyki. Na takie , które świetnie będą się komponowały zarówno do dżinsów jak i małej czarnej. ;)
Udało się!
Piękne czerwono-złote szklane guziczki przerobiłam na kaboszonki,które oprawiłam w koraliki Toho :)
Całość zawieszona na biglach typu rybki w kolorze złota.
Są naprawdę efektowne,dość duże ale i lekkie...
Oto ona!!!
Piękna ważka zatopiona w guzik i oprawiona przeze mnie w koraliki Toho. Oprawiona nietypowo,bo ściegiem Cubic Raw - jednym z moich faworytów wśród ściegów.
Dzięki czarnemu,skręcanemu sznurkowi naszyjnik wygląda dość masywnie, ale o to też chodziło, bo planuję nosić go do swetrów i tunik.
Sami oceńcie jak wygląda...
Kolejne wyzwanie Kreatywnego Kufra. Kolorystyka baaardzo "moja".
Na okoliczność wyzwania prezentuję bransoletkę - kryształki Swarovskiego rivoli oplecione koralikami Toho w odcieniach bieli. Całość zgrabnie scalona metalowymi łącznikami w kolorze srebrnym.
Troszkę mnie nie było,na chwilkę moje koralikowe krótestwo musiało pójść w odstawkę.
Nastały już długie,jesienne i ciemne niestety wieczory,więc pewnie więcej będzie koralikowania.
Wrzucam zaległe, bardzo jesienne bransoletki, które popełniłam jakiś czas temu...
