Kilka dni urlopu,zabieganego urlopu. Sporo się dzieje,niekoniecznie pozytywnego i koraliki poszły na chwilkę w kąt. Totalnie NIC mi się nie chce... Skończyłam peyotową bransoletkę wykonaną z najmniejszych koralików Toho 15/0 oraz koralików Preciosa. Wygląda jesiennie,ale właśnie ku tej porze roku zmierzamy...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz